I w końcu sobie to przypomniałem co się kłóciłem o kodeks pracy i umowę na zlecenia, tak nie obowiązuje, ale teraz ciekawe tylko kiedy to jest naprawdę umowa na zlecenia, a nie umowa o pracę nazywana umową na zlecenie co robi się cały czas.

Ale przyznaje myliłem się

Krytyka nie jest hejtowaniem

A co do anime, to oglądam tylko rzadko, ostatnio oglądałem HOTD, a to że dyplomatycznie mówiąc większość anime mi się nie podoba, to narzekam.
Mógłbym też wrzucić anime które są fajne (według mnie oczywiście ) ale mam wrażenie że o nich wspominałem już.

I tak to potem usunę

A gdzie nie ma logicznego uzasadnienia w mojej krytyce ?

I znowu nie wiem o co ci chodzi, się zapytałem.
A gdzie nie ma logicznego uzasadnienia w mojej krytyce ?

Ty nie odpowiedziałeś więc tak ogólnie wtf ?

Spoko mogę napisać, i żeby nie było ja nie mam nic do anime jako ogółu, tylko że takich anime jakie lubię jest bardzo bardzo mało.
Ogólnie na początek naprawdę nie lubię takiego nierealistyczne stylu grafiki, duże oczy, nieproporcjonalne ciała, dlatego jak anime ma coś takiego to 99% odpada, dalej tak samo wielkie miecze chaosu, skakanie na 20 metrów, więc większość anime z walką odpada.
Dalej ogólnie fabuła, ja lubię hmm mądrzejsze filmy/seriale, które mają jakiś głębszy sens, przesłanie, a nie oglądadła.
I dalej oglądają tego highshoola, te drgające cycki cały czas, albo widok z punktu widzenia majtek, DUZE NIE, nie bawi mnie to, nie podniecają mnie malowane dziewczyny, a coś takiego jest dla mnie po prostu głupie.

Jeśli jest anime jak Ghost, albo Berserk to spoko, ale ogólnie nie oglądam, tak samo jak nie oglądam filmów akcji, czy komedii dla nastolatków.

Ale ja nie mówię że tylko w anime są duże miecze czy inne głupoty, amerykańskich seriali animowanych też nie oglądam, chyba że takiej South park które są śmieszne, niepoprawne polityczne itp.

-Chce zauważyć że jest wiele anime z przesłaniem które mają niezłą kreskę i są mądre tylko że ty je omijasz. Film ma to do siebie że albo ma sławnych aktorów i jest produkowany dla masz albo to amatorskie nagranie owinięte w kawałek prześcieradła i zapomniane przez ludzkość bo ludzie wolą tępą strzelaninę. W anime jest trochę inaczej bo anime nie każdy ogląda (Chińskie bajeczki) i są serie przeznaczone dla takich widzów którzy chcą obejrzeć coś mądrzejszego.

Szczerze jakie są takie mądre anime które omijam ? bo paru które znam nie oglądałem bo mi się nie podobało z innych względów, np elfen lieda albo takie z Mechami którego nie mogę sobie przypomnieć nazwy. 
I poza tym ja jakoś nie szukam anime, po prostu nie chce mi się, jak jakieś znajdę przypadkowo to mogę obejrzeć.
A co do filmów to chyba mało znasz, a poza tym znani aktorzy nie robią że film jest głupi

I dalej ja nie opieram mojego zdania na jednym anime, ale na ogóle, widziałem co mój brat oglądał, co postój ogladał kiedyś sam szukałem jakiegoś fajnego anime to same szkolne, niby komedyjki, albo w ogóle nie wiem o czym (jak K-on które ogladał mój brat) i to jest coś czego nie oglądam.
Tak samo co ja oglądam, większość rzeczy które oglądam to dramty + coś tam, i takie też anime lubię.
A w ogóle ty znowu stosuje hiperbole, ja lubię takie anime jak lubię, dlaczego mam mówić że inne są fajne, skoro według mnie nie są ?
A co do kategorii to wiem że są, ale i tak większość mi nie odpowiada po prostu.
I szczerze nawet nie chce mi się szukać ciekawego anime, bo łatwiej znajdę film czy serial.

Kolor czerwony jest zarezerwowany dla administracji - pamiętaj o tym.
MM

A ja mogę napisać tylko LOL, bo to jest kawałek mojej wypowiedzi, wycięty z kontekstu, bo to jest napisane dlaczego nie oglądam pewnych anime (wszystkich tych naruto, bleach-y it), z powodu grafiki innych, z powodu fabuły jeszcze innych, czyli z jakiegoś powodu 99% anime mi się nie podoba, a nowe szczególnie.
I szczerze mógłbym opisywać każde anime czy gatunek dlaczego mi się nie podoba, ale mi się nie chce bo co za sens.
Ja napisałem dlaczego nie lubię (większości) anime, dla mnie jest to logiczne i spójne.

Dawaj Mateo zrób nam kolorki. Lepiej wszystko widać.