Sesyjowo

Nasze sesje i nie tylko one

Ogłoszenie

Przenosimy się na Discorda


#1 2015-01-09 01:55:27

Daimio

Weteran

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1304
Punktów :   

Uk

Tak aby nie było że nasze forum kompletnie umarło to opiszę co i jak jest w UK, a więc jak w Polsce widok czarnych trochę dziwił to tutaj jest ich pełno. Ludzie mega uprzejmi (przede wszystkim ciapaki w sklepach). Nawet jak przeprosisz za swój angielski to oni odpowiadają : nic nie szkodzi ja mówię gorzej po polsku. Zarobki to w przypadku JAP: 1300 funtów zaoszczędzonych (ja płaciłem jeszcze na mieszkanie w Polsce i ostatnio wykosztowałem się na prezenty na święta). Trzeba dodać że nie oszczędzamy bo jak pisałem wcześniej kopiliśmy sobie dwa szampany + jager majstra (obojętnie jak to się pisze)+ szkocka (obrzydliwsze niż perfumy i nawet JAP to powie). Co do pracy..... Pracujemy na zasadzie że nie mamy życia. Mamy jeden dzień wolnego i najczęściej pracujemy od 14 do 22 ale są wyjątki bo czasem jest mniej godzin (piszą żebyśmy skończyli i szli do domu) albo jak wczoraj dzwonili do mnie i pytali mnie czy chcę przyjść na 12 a nie na 14 (pojebało ich ). W pracy trzeba mieć trochę siły bo jedna paczka ma np 20 kg a masz 50 sztuk. Jeżeli masz zwichrowany kręgosłup to się nie nadajesz. Artykuły spożywcze: mają wielki wybór ale warzywa....... znacie ten zapach warzywniaka że nawet ślepy może powiedzieć że jest na stoisku z warzywami? Tutaj tego nie uświadczycie. Chleb jest niby polski (tak tak reklamują nawet że to jest "chleb polski") ale jest jakiś mało świeży. Jeżeli jesteście natomiast koneserami indyjskiej kuchni to lepiej trafić nie mogliście. Wszystko i jeszcze więcej do robienia takich potraw (ostatnio kupiłem turecki bub w puszce w jakimś dziwnym sosie). Z tego co wiem to w większych miastach to jest multum sklepów z całego świata. Prawdziwe żarcie angielskie jest straszne. Nie mam pojęcia kot to je (zza wyjątkiem fasolki...... to chyba podstawa do polskiej fasolki po bretońsku ale nie powiem go nie jestem pewien). Wpierdalają ziemniaków więcej niż w Polsce co mnie przestraszyło bo u nas takie ilości jedzą chyba tylko zwierzęta (tak tak tutaj jest coś takiego jak chleb z frytkami a jakieś dziwne zapiekanki z ziemniakami to norma a i zapomniałem o frytkach jako dodatek do obiadu bo to już standard). Kolej: Jeżeli jesteś biedny (nie wiem jak ale jesteś nie udolny życiowo) to musisz wiedzieć że nie pojedziesz sobie za daleko. Ja zapłaciłem w jedną stronę 80 funtów jak jechałem do Derby. TO 424 zł !!!!!!! W jedną stronę (ale czego się nie robi aby spędzić świąt w rodzinnym gronie). Niektóre perony wyglądają naprawdę klimatycznie. Cegła i takie Harry Potter klimaty. Po przedziałach jeździ facet z wózkiem ze słodyczami i napojami (jedynie przedziałów nie ma tylko normalne siedzenia jak w tramwaju). Jeśli coś was jeszcze interesuje to piszcie a postaram się odpowiedzieć.

Ostatnio edytowany przez Daimio (2015-01-09 02:40:42)


Internet nie wybacza!!!!

Offline

 

#2 2015-01-10 18:34:57

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: Uk

A jak z Polskimi imigrantami? Faktycznie sama patologia?


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#3 2015-01-10 23:18:32

Daimio

Weteran

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1304
Punktów :   

Re: Uk

Nie no.... chyba że ludzi ze wsi uważasz za patologię. Tak właściwie to chyba ja tam piję najwięcej.


Internet nie wybacza!!!!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
reklama dla influnecerów https://dominikasurma.pl/