Sesyjowo

Nasze sesje i nie tylko one

Ogłoszenie

Przenosimy się na Discorda


  • Index
  •  » Sesje
  •  » [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

#16 2021-07-07 13:08:09

peruniec

Komisarz

Skąd: CZk
Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 2359
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Gadanie.

Wszystko spoko ale takie traktowanie perswazji sprawia ze jest przegięcie w druga strone bo mogę mieć k4 ducha i zero gadania i przekonywać ludzi!
A jedyne umiejki które się rzuca na to żeby kogoś przekonać to zastraszanie i wyśmiewanie co jest troche dziwne.

I nie chodzi mi o o to żeby nie odgrywać ale o to ze postać powinna jakoś to odzwierciedlać.


Klimat.
Twoja odpowiedz średnio to wyjaśniła
Bo to ze to klimat thrilera gdzie zaczyna się zwyczajnie a może się skończyć czym bardzo ważnym to wiemy. Ale nie to było pytaniem.

Sam mówiłeś ze jesteśmy cieciami więcej niż raz. I zresztą tak to trochę wygląda bo nasz firma nie załatwiła nam nic i nie wiemy nic o niczym.
Mi chodzi o to czy nasza firma najęła nas jako takich cieci którzy maja zając się mało znaczącą śmiercią czy jesteśmy dobrze opłacanymi najemnikami specami. Podobnie jak to było w cyberze jadowego. Bo kilmat mi.sie kojarzy z eclipsem gdzie graliśmy robotami do czyszczenia kibla

A moje paranoiczne teksty nie miały być akurat całkiem na serio.



Co do sprzętu.

Jak w sumie duży widoczny jest mój pancerz? Bo podręczniki to jest ten słabszy. Wojskowy jest dwa razy lepszy czyli zakładam ze mam cos jak policyjny czyli powinien być mało widoczny.

Jeśli bron mele jest tutaj bardziej powszechna to czy można mieć pancerz lepszy przeciw mele? Tzn 4 mele 2 palne?

Albo czy jest coś takiego jak pancerne ubranie z np 2 pancerza bo coś takiego mogli by wszyscy w drużynie nosić.

Czy bron palna jest zakazana tylko na stacji czy ogólnie? Bo jeśli ogólnie to powinno być więcej broni zasięgowych które nie zabijają bo teraz to bardzo dyma postacie bez siły czy wigoru.


I tak na koniec mały off top co do konwencji.
Idealnie w książkach i filmach w rpgach troche inaczej ale tez. Kazda walka powinna czemuś służyć a nie tylko walce.
Mam pare takich rzeczy zrobionych tylko nigdy w nie graliśmy tzn nie wiem jak by to wyszło ale teraz mam ochotę pokazać o co mi chodzi. Wiec przygotuje jednostrzałówkę w mlotka. Plus nie będziesz musial raz kiedyś mistrzować mateo

Ostatnio edytowany przez peruniec (2021-07-07 15:36:46)


My armor is contempt. My shield is disgust. My sword is hatred. In the emperor's name, let none survive.

Offline

 

#17 2021-07-07 17:33:26

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

@Gadanie
Nic na to ie poradzę. Jedyne co nam pozostaje (z racji tego, że SW ma uproszczoną mechanikę) to starać się odgrywać postać - jeśli nie jest mistrzem gładkiej gadki, to tak grać.

@Klimat
Jesteście dobrze opłacanymi pracownikami, traktowanymi przez korporację jak specjaliści (słowo 'najemnik' się źle kojarzy z bandą koksów napierdzielających do wszystkiego z M60). Nie wiecie o niczym, bo nikt o niczym nie wie, jesteście na bieżąco z wiedzą waszej korporacji i przedstawiciela GwiazdKomu. Macie wsparcie finansowe korporacji na wydatki 'operacyjne'. Jeśli byście mieli jakieś specjalne potrzeby możecie też wystąpić o przyznanie większych zasobów. W czasie sesji zwracałem tylko uwagę, że macie ograniczony budżet łapówkowy, co wydaje mi się dosyć logiczne. "Maaaaaamo, ten pan nie chce z nami rozmawiać jak nie dostanie większej łapówki! Dasz mi jeszcze 10k kredytów?". Zakładam, że jednym z przykadów który was zabolał jest to, że nie możecie sobie pójść pogrzebać w przekaźniku bez stosownych zezwoleń - w obecnych czasach też nikt by was nie wpuścił na krzywy ryj do wysoce strzeżonych stref w budynkach korporacyjnych (nawet u mnie w korpo mamy wydzielone piętro, gdzie wejść mogą tylko specjalnie uprawnieni ludzie, bo robią tam jakieś tajne mambo-jambo).
A co do paranoi - musisz w takim razie lepiej zaznaczać co jest 'na serio' a co 'nie na serio', bo widzisz że pojawiła się widoczna konfuzja wśród graczy.

@Sprzęt
Kamizelka nie jest duża, dlatego możesz ją nosić pod normalnym ubraniem. Ale to widać jak ktoś się przyjrzy. Wojskowej (lub wersji z wkładami) już pod ubraniem się tak prosto schować nie da. Ogólnie masz 2 kilogramowy podkoszulek.

Można mieć pancerz przeciwko meele (powiedzmy że takie przeciwieństwo tego przeciw palnej).

Każda pancerna rzecz: a) jest niewygodna b) rzuca się w oczy. Ale jeśli będzie taka wola w drużynie, to możemy pomyśleć nad gaciami z kevlaru.

Broń palna jest limitowana - żeby móc ją posiadać trzeba mieć stosowne papiery, w niektórych miejscach jest całkiem zakazana. I tak, jest dużo więcej broni niezabójczej, ale jak że to miał być jednostrzał, to nie chciałem wchodzić w ten temat. Jeśli będziemy grać dalej, to przygotuję tabelkę.

@Walka a konwencja
Czy na poprzedniej sesji była jakaś walka poza tą jedną w którą się sami wpakowaliście? A to była dosłownie sytuacja w stylu "Idziecie na Nadodrze, wbijacie pod jakąś Żabkę gdzie siedzi gromadka podpitych okolicznych dresików i zaczynacie pytać o jakieś lewe rzeczy, co wam nie wychodzi zbyt przekonująco". Zgaduj-zgadula, czemu mówiłem że drużyna zabijak się będzie (potencjalnie) nudzić? (oczywiście dopuszczam też sytuację w której wszystkie problemy będziecie próbować rozwiązać siłą).

Na zagranie zamiast mistrzowania jestem zawsze chętny.

PS: Z Postojem wciąż brak kontaktu, co jest dosyć irytującie biorąc pod uwagę to, że oficjalnie ma teraz urlop.


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#18 2021-07-08 10:30:12

peruniec

Komisarz

Skąd: CZk
Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 2359
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Z gadaniem to jest problematyczne bo chciałem wziąć perswazje a teraz nie wiem czy chce

i jeszcze co do skilli bo mam tą specjalizację z poruszaniem się w próżni ale jak to wygląda jakbym go nie miał? bo mam go na k6 ale mam k8 zręczności więc jakby przyszło do rzucania to lepiej mi rzucać samą zręczność.

Co do gadania/odgrywania to można ustalić zasadę że jak się coś mówi to mówi to postać. Coś jak graliśmy z sebkiem w legendę każdy patrzał czy ktoś kogoś nie obraża i czy dodaje san, to było trochę irytujące czasami ale działało.

A co do nie całkiem serio paranoi to mogą to być po prostu teksty mojej postaci.


Klimat.

Częściowo jest to przekaźnik, częściowo to że pracownicy nas w sumie zlewali i takie tam. Ale spoko jak wiem że jestem teoretycznie ważniejszy to będę bardziej naciskał następnym razem.



To w o walce to był off top nie związany ogólnie z sesją ale pijący do tego że nie chcesz żeby 90% sesji to była walka i lochy. może jak mi się zachce zrobię o tym temat bo chyba nawet jest o czymś takim gdzieś dział.


A postój może na wakacje pojechał? bo mówił ze nie będzie go w Polsce.


My armor is contempt. My shield is disgust. My sword is hatred. In the emperor's name, let none survive.

Offline

 

#19 2021-07-08 10:46:45

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Cieszę się że nie idziemy w stronę gównoburzy, doceniam.

Co do skilla z poruszaniem się w 0g. Masz na k6, więc sporo rzeczy zrobisz bez rzutu - po prostu to umiesz. Jak przyjdzie coś co musiałbyś turlać, to będzie to raczej sytuacja, w której zręczności testować nie pozwolę. Z wymiernych korzyści (z racji tego, że skill jest dość specjalistyczny) - tempo postaci w 0g to wartość kości tego skilla (o ile masz się jak odepchnąć). Bez niego jesteś na k4-2 czyli co rundę robisz max 4 metry, z k6 robisz max 12).


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#20 2021-07-08 15:36:01

peruniec

Komisarz

Skąd: CZk
Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 2359
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

A czemu miałbym się kłócić?


I jeszcze pytanie bo znalazłem że zaleta charakterny (daje +2 do testów na i przeciwko zastraszaniu i wyśmiewaniu) w starej wersji wymaga tylko k6 zastraszania a w mojej wersji wymaga k6 zastraszania i wyśmiewania, wiec pytanie jak to jest w twoim podręczniku?
Bo by mi pasowała ta zaleta.


My armor is contempt. My shield is disgust. My sword is hatred. In the emperor's name, let none survive.

Offline

 

#21 2021-07-08 16:08:00

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Wymaga obu na k6


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#22 2021-07-10 14:37:59

peruniec

Komisarz

Skąd: CZk
Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 2359
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

To troche słabo. Ale spoko to pomyśle czy mi się chce postać przerabiać.
To w ogóle jest troche dziwne bo to generalnie sa podobne w działaniu skille i wyśmiewanie średnio mi pasuje.
No chyba ze dałbyś mi mieć wersje tego skilla ktora wymaga tylko zastraszania ale daje bonus tylko do niego?

W sumie pytanie czy można używać wyśmiewania do wyciągania informacji?
Cos jak "wiadomo ze mi nic nie powiesz bo jestes zbyt mało ważny żeby to wiedzieć"


Do chwytów/zapasów liczy się minus za brak broni?
Tez do zapasów. Czy jeżeli bym zrobił to co ostatnio chciałem ale nie wyszło czyli jeśli kogoś złapie w zapasach to czy będę miał jakiś bonus do zastraszania?


I czy postój dalej się nie odzywa? Bo serio bym zagrał


My armor is contempt. My shield is disgust. My sword is hatred. In the emperor's name, let none survive.

Offline

 

#23 2021-07-10 16:07:55

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

1. Myślę że tak, skoro sam chcesz osłabić perka to spoko.
2. Jeżeli zrobisz to sesnownie, toczemu nie. Ale ostrzegam - takie zagrywki to jest automatyczny spadek nastawienia npca. Podobnie można z zastraszaniem - 'Gadaj, albo wypruję z ciebie flaki!'
3. Zgodnie z zasadami tak. Jeśli wróg ma nóż a ty nie, to możesz tylko unikać ciosów. Z odpowiednią przewagą nie ma problemu. Tak wiem, rodzi to dziwną sytuację, gdzie mając w jedner ręce nóż już możesz kogoś złapać, ale będziemy trzymać mechanikę możliwie prostą i z jak najmniejszą liczbą wyjątków. Co do zastraszania - bonus dostajesz w zależności od sytuacji, nie mogę dać ogólnej wiążącej odpowiedzi. Ale prostym przykładem dającym bonus jest złapanie kogoś i trzymanie mu noża na gardle żeby 'przekonywać' jego kolegów do rzucenia broni.
4. Postój żyje, ale jeszcze nie miałem okazji z nim pogadać.


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#24 2021-07-11 18:24:45

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Update do punktu 4.

Postój jest chętny na dalsze granie, obiekcje były związane z tym, że historycznie przygody 'detektywistyczne' nam się nigdy nie udały. Ustaliliśmy, że damy sobie jeszcze jedną szansę.

W związku z tym mam na chwilę obecną trzy potencjalne terminy na kolejną sesję - piątek 16.07, poniedziałek 19.07 lub wtorek 20.07, wszystkie popołudniowo. Patryku?


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#25 2021-07-12 22:39:38

Patryk

Ktoś ważny

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 811
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Piątek 16.07 o 16:07 dla mnie ideolo


"Bo obetnę sobie rękę i to wy będziecie mi obciągać!"

Offline

 

#26 2021-07-13 07:59:31

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

No to ustalone. Dziękuję za współpracę


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#27 2021-07-13 08:43:23

peruniec

Komisarz

Skąd: CZk
Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 2359
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Tzn zakładam że chodzi o 16,30?

Swoją droga jest jakiś minus za atakowanie kogoś kto się porusza czy biegnie?


I jakby co to jest oficjalny dodatek SF do savage https://i.4pcdn.org/tg/1445741526004.pdf
Jest tam broń ogłuszająca ale jej efekt jest trochę OP. Bo wiadomo zasięg liczba naboi itp nie pasuje bo tam to ma być broń energetyczna.
Bo bronie niezabijające czekają na manczkin

Ostatnio edytowany przez peruniec (2021-07-13 08:53:48)


My armor is contempt. My shield is disgust. My sword is hatred. In the emperor's name, let none survive.

Offline

 

#28 2021-07-13 16:27:12

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Nie, minusów za sprinterów nie ma.

Jestem świadom istnienia tego dodatku, ale nie chciałem komplikować pierwszej sesji. Przygotuję jakąś tabelkę z dostępnym dla was sprzętem.


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#29 2021-07-13 21:52:36

 MeMadao

Sir

Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 1963
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Wrzuciłem jakieś tabelki do pierwszego posta w temacie. Jeśli chcecie czegoś więcej, to dajcie znać


You load sixteen tons, what do you get?
Another day older and deeper in debt...

Offline

 

#30 2021-07-15 08:56:29

peruniec

Komisarz

Skąd: CZk
Zarejestrowany: 2012-02-20
Posty: 2359
Punktów :   

Re: [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

A jak dużo możemy tego mieć? Bo np skafander fajnie było by mieć ale nie wiem czy to by było możliwe żeby go tak mieć?
Jest koszt przy tym sprzęcie tzn że kupujemy go sami czy nam firma załatwia? 

Zakładam że strzałkowce są niezabijające?

Jak by działały naboje niezabijające do śrutówki?


My armor is contempt. My shield is disgust. My sword is hatred. In the emperor's name, let none survive.

Offline

 
  • Index
  •  » Sesje
  •  » [SW] Kto wrobił królika Rogersa?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
eggy.pl auto skup śląsk