Jak dorwę skaner albo starego kompa to wrzucę.

Problem z żywiołami (a raczej dyscyplinami) jest taki że sensownych jest z tego co pamiętam około 15 a ponieważ nie ma k15 to musiałem dopchnąć do 20 np taką wiedzą czy innym śmieciem. Z drugiej strony daje to bogate możliwości bo jak usunę wiedzę to z czego zrobisz wróżbitę? Jak usunę chorobę to z czego będą rzucać magowie takiego Nurgla? Jak wywalę bestię to z czego zrobisz transmutację ala druid z D&D? Jak wywalę... i tak długo mógłbym mnożyć. Pamiętaj że na tej mechanice ma się dać zrobić bardziej fluffowe rzeczy niż tylko nakurw z kuli ognia.

Co do świata - nie wymagaj za dużo, pomysł podrzucił mi Paweł a ja miałem pół godziny na dostosowanie sensu do do grywalności w stopniu wystarczającym żeby coś było. Sebo chciał hellcata, a ty space marina. Nie da się obu Jak nad tym usiądę to zrobię, na razie może być cokolwiek. Tak samo problem "co robią cywile oprócz wpierdalania magicznych racji dostarczanych przez kapłanów?"

Problem z żywiołami (a raczej dyscyplinami) jest taki że sensownych jest z tego co pamiętam około 15 a ponieważ nie ma k15 to musiałem dopchnąć do 20 np taką wiedzą czy innym śmieciem. Z drugiej strony daje to bogate możliwości bo jak usunę wiedzę to z czego zrobisz wróżbitę? Jak usunę chorobę to z czego będą rzucać magowie takiego Nurgla? Jak wywalę bestię to z czego zrobisz transmutację ala druid z D&D? Jak wywalę... i tak długo mógłbym mnożyć. Pamiętaj że na tej mechanice ma się dać zrobić bardziej fluffowe rzeczy niż tylko nakurw z kuli ognia.

- Skondensuj wszystko. Na przykład: wiedza jest z wiatru, choroba z ziemi, transmutacja z ziemi albo z czegoś innego. Byle by miało to jakieś połączenie. Polecam obczaić grę M&M 7 albo 8. Tam autorzy gry wrzucili parę kategorii czarów i wpychali do nich tak aby pasowało. Była magia ognia która specjalizowała się w nakurwiani.u była magia powietrza która dawała ci niewidzialność skok no i trochę zadawania obrażeń. Fajnie by było sprecyzować co dany żywioł daje bo na dobrą sprawę z prawie każdego żywiołu można zadawać obrażenia tylko wystarczy to jakoś uzasadnić. Przykład walenie kulą wiedzy która uszkadza mózg przeciwnika bo jego procesor się przegrzewa przez nadmiar informacji. Można też zmniejszyć ilość zadawanych obrażeń z takiej kuli. Ale to takie głośne myślenie.

Jeszcze jedno ( przede wszystkim do Matea) nie dawajcie cennych rad jak zciecić magie tylko jak ją zbalansować. Teraz magia jest przegięta w stronę rytuałów ale kompletnie lipna jeżeli chodzi o instanty. Rady w stylu "dawaj punkty obłędu" albo "niech postać gracza umiera jak czar się nie uda" ale kompletny brak pomysłów na instanty nic nie pomaga.

Gramy w środę? (tak, wiem, PP pytał o to już z 3 razy). I pytanie kto prowadzi Hell'cat/gate London/Miami? I na jakiej mechanice. SW czy WoD. I od której godziny.

Czy my jutro gramy w hellgate'a czy tycona czy co? Bo już nie ogarnąłem

W sumie jeśli wyjeżdżamy w piątek dopiero, to gramy w coś w środę ?

HAŃBA!!!!! Można zagrać w WOTa.