Nasze sesje i nie tylko one
Daimio napisał:
Aby nie było chce zobaczyć jakiekolwiek materiały do zombieshimy. Jak dla mnie nawet gównomapka możne być ale ma być
Eeee? Nie ma oglądania materiałów mistrza gry. Dlaczego miałbym co cokolwiek pokazywać?
Offline
Obraził się o to, że padł czy co. Ja osobiście nie rozumiem bury. Komuś jakoś szczególnie źle się grało? Mam zrobione parę punktów do których dążę podczas sesji, trochę pojedynczych scen wymyślonych, ale robienie czegoś bardzo dokładnego nie ma zbytniego sensu, bo albo spowoduje dużą liniowość gry, albo się po prostu posypie, bo zrobicie coś, czego się nie spodziewałem.
Tyle z mojej strony, jeśli chodzi o wypowiedzi Sebka.
Offline
Właściwie to nie do końca rozumiesz ale ok. Dzisiaj wziąłem się za robienie własnej kampanii w klimatach zombie i z tego co mogłem zaobserwować to nie da się zebrać graczy do kupy (przynajmniej od początku zarazy) a co za tym idzie drużyna nie będzie mogła razem funkcjonować. Prostszy jest motyw grania od początku ludźmi znającymi się albo przynajmniej skazanymi na siebie tak jak zrobił PP ze szpitalem. Następny problem to qesty bo granie w świecie zombie gdzie siedzi się przez 10 lat w super markecie i tylko czeka się na to aż któraś postać zdechnie na jakaś chorobę albo ze starości to raczej mnie nie bawi no chyba że było by jakieś odgrywanie ale to u nas się raczej nie zdarza. Jeżeli się chce prowadzić cokolwiek w takich klimatach potrzebna jest jakaś fabuła a do fabuły są potrzebne materiały ale dosyć pitolenia bo wychodzi drugi wielosfer.
A obrażać się nie obrażam bo jak PP mnie gnoił jak dziwkę (co właściwie było śmieszne jak mistrz szabli albo rapiera ginęli a JAPa tylko przyjmował na klatę) jakoś nie płakałem ale na twojej sesji właściwie pograłem sobie mniej aniżeli jak graliśmy w warhammero wiedzmino tycona.
Offline
Fabuła jest, questów jako takich nie będzie zbytnio, bo to bez sensu (Przynieś mi butelkę wody z supermarketu, to dam ci pistolet. Lol.). To, że pograłeś mniej wynikło z rozdzielenia czasoprzestrzennego waszych postaci i ciężko było mi na to poradzić cokolwiek. Dla świętego spokoju powiem, że rozdział czasoprzestrzenny został wyrównany i losy wszystkich bohaterów splotły się w jednym czasie i przestrzeni. Kropka. Ower.
Offline
a ja nadal nie wiem o co chodzi ???
ps. nie wiem też o co chodzi z tym of topem z DP ???
Offline
Mniejsza o to ale w sobotę ponoć gramy u JAPy więc nie chce się nudzić więc może przeprowadźmy głosowanie w co gramy w razie zrezygnowania z zombieshimy. Ja proponuje kontynuować grę w tycona ale to na pewno odpadnie więc niech Patryk coś poprowadzi. To jest tylko opcja "w razie czego"
A i zapomniałem napisać w jaki klimat. Mechanika to wszystko jedno (może być gurps) a klimat to dzisiejsze czasy z magią. Zagrał bym sobie łowca czarownic.
Ostatnio edytowany przez Daimio (2012-03-06 17:08:26)
Offline
Jak 3 przecież będzie JAPa to we 4 a matea nie brałem pod uwagę ponieważ już prowadzisz sesje i raczej nie dał byś się wkopać w następną ale jeśli ci to pasuje to ja też jestem za Cthulhu albo raczej nie jestem przeciw.
Offline
no 3 graczy + mg, ale teraz trzeba by się tłuc busem, szczerze to mi się coraz mniej chce
Offline