To jak chcecie, możemy zagrać na 4ed.

WW przeboleję, więc zmiana mechaniki dotyczyć będzie tylko strzelania - zawsze można go dodge'ować (jeśli się jest świadomym strzelca), więc praktycznie zawsze jest to test przeciwstawny.

W sumie jak o tym myślę, to się zastanawiam, czemu tak właśnie nie jest w standardzie - prędkość strzały z angielskich łuków  (z tego co znalazłem na szybko) wynosiła ok 200ft/s w szczycie, co przekłada się na ok. 65 m/s. Nie uwzględniając konieczności strzelania po łuku na większy dystans i spowalniania strzały wynikającego z oporów powietrza (nie chce mi się liczyć) daje to całkiem sporo czasu na przesunięcie się przy normalnym zasięgu strzału z łuku (tutaj 50 jardów). Choć z kolei nie widzę możliwości uniknięcia w ten sposób pocisku z czarnoprochowca lub bełtu z kuszy. I jak tu mechaniką oddać takie rzeczy dobrze? I tak źle, i tak nie dobrze. Uniknięcie strzału z kuszy i czarnoprocha z -20? -30? -40? Brak możliwości dodge'a (i wracamy do problemu braku balansu)?

Ew. wyłączenie możliwości unikania broni zasięgowej (też to rozważam) - to też rozwiązuje problem, ale z kolei dobry strzelec się robi przegięty, bo ma np. 100% na trafienie (55 BS, 25 Ranged, +20 za pół zasięgu, da się to zrobić, nawet nie kosztuje zbyt dużo XP) i bije za milijony dmg (przy rzucie 50 i 4 SB zadaje z longbow'a 13 dmg). A jeszcze ciekawsze jest to, że przy rzucie 99 zadaje 17 dmg i to jeszcze z dodatkowym krytykiem).
Chyba, że będzie gentleman's agreement, że wy nie strzelacie zbyt dużo i wrogowie też.

Co do powyższego stwierdzenia - Strażnik dróg, na start 35 BS wyturlane (raczej bez problemu). +5BS za bycie człowiekiem (już 40).
Z profesji rozwija Ranged(crossbow) na 10 za darmo na start, jako talent bierze Marksman (kolejne +5 BS). Następnie za XP podnosi BS do +15 (koszt to 5*30 + 5*40 = 350xp) i rozwija Ranged(crossbow) do +20 (5*20+5*30=250). Kosztem 600 xp mamy postać z 55 BS i 25 Ranged(crossbow). Crossbow mamy w standardzie z klasy i na zasięgu do 30 metrów strzelamy mając w sumie 100% na trafienie i zadając SL + 9 dmg na strzał (przy średnim rzucie 50 jest to 14 dmg). Jeżeli zainwestuje się w Heavy Crossbow, to przy rzucie na trafienie 99 (na dystansie poniżej 50 metrów) zadaje krytyczne trafienie i 18 dmg (w zasadzie z automatu zabijając każdego, kto nie biega w ciężkim pancerzu). A to jest postać z wydanymi jedynie 600 xp! A może jeszcze wykonać akcję celowania (kolejne +20) i przy rzucie 50 zada wtedy 16 dmg (dodam też, że przy rzucie 11 zadaje: trafienie krytyczne i 20 dmg, czym może ściągnąć ogra na strzał - i to nie ryzykując oberwania samemu, bo to w końcu ranged).

Wniosek jest taki - nie wiem jak to naprawić, nie orając całej mechaniki. Jeżeli jednak chcecie grać na 4ed, to może się skończyć na tym, że nic nie będę zmieniał, najwyżej trochę poklniemy na strzelców.

BTW: artykuł o testach w Warhammerze 4ed: http://cubicle7.co.uk/warhammer-astounding-success/

Teoria plus moje testy, w grze jeszcze nie testowane

1. Myślałem, ale to nie rozwiązuje podstawowego problemu - strzelanie na 80 można mieć łatwo (WW na 80 nie daje takiej szansy na trafienie, bo można go unikać/parować)
2. Magia działa inaczej, jak rzucisz to trafiasz
3. W walce auto-porażka nie działa (choć w sumie strzelanie nie jest testem przeciwstawnym, więc chyba tutaj działa)
4. Też mi się wydaje, że 4ed jest całościowo lepsza niż 2ed (pomijając problemy z walką, ale w czystej 2ed jest jeszcze gorzej).

Gramy jutro o 17, postacie będą robione na miejscu

Tak, w czwartek.

Sesja zostaje zamrożona, poczeka na lepsze czasy - materiały są spisane, więc nie zginą. To pewnie będzie kolejna kampania po DDku