Temat o odgrywaniu i prowadzeniu, cos jak kontynuacja tego o czym mówiliśmy na ostatniej sesji.
Zacznę od prowadzenia.
Zbyt długie fragmenty. W mojej ostatniej kampanii w młotka końcówka w magicznej domenie chaosu była za długa. W mojej głowie to było dużo mroku i klimatu. A skończyło się tym że szliście kawałek, rzut na percepcje i jakieś fabularne rzeczy. Lepiej by bylo gdybym to po prostu opisywał i może skrócił całość.
Walki nie powinny być zapychaczem. Tzn czasami mogą być plus walka sama w sobie może być fajna, ale walki powinny czemuś fabularnemu służyć. Np pierwsza walka w moim mlotku, z tymi bandytami/dezerterami po rozbiciu wozu. To miała być względnie prosta walka pokazującą: walkę bo system był dla nas nowy. Powiazania tych bandytów z tymi ludkami z fortu, co samo w sobie bylo poszlaką. Oczywiście jeśli gracze nic nie zauważą to nie całkiem wyszło :P
Dobro powinno być trudne. W sthradzie kawałek w miasteczku z tym bossem który ciągnął jakiegoś ludka za koniem z błahego powodu. W tej sytuacji bycie dobra postacią miało by dużo negatywnych konsekwencji i tak powinno według mnie być.
Odgrywanie
Mówienie w pierwszej osobie i wymaganie tego od graczy naturalnie wymusza jakieś odgrywanie.
I parę linków z Mercerem Śmierć gracza https://m.youtube.com/watch?v=Kr0ylBvVi … L&index=23 Jak sprawić żeby gracz odgrywał https://m.youtube.com/watch?v=srsSEIb-B … L&index=25 Niestandardowe postacie https://m.youtube.com/watch?v=3JnbhpPGM … L&index=26
|